14.09.2015 Spławikowe Mistrzostwa Świata – Słowenia
W ostatni weekend w Słowenii na rzece Sawie odbyły się Mistrzostwa Świata w dyscyplinie spławikowej.
Łowisko okazało się bardzo nierówne, łowiono wiele gatunków ryb: ukleje, certy, brzany – przy czym te dwa ostatnie gatunki ryb były holowane zarówno małe jak i duże, co przy wylosowanym dobrym stanowisku, miało wpływ na ostateczną klasyfikację. Można uznać, że Polacy podtrzymali dobrą passę z ostatnich lat – zajmując czwarte miejsce.
Wynik jednak nie jest tak spektakularny, jak w okresie kiedy Robinson był sponsorem naszej kadry, kiedy to zdobyliśmy złoto, brąz i piąte miejsce. Do medalu brązowego zabrakło 1,5 punktu, a drużyną która nas wyprzedziła byli Anglicy. Drudzy byli Węgrzy, a po złoto sięgnęli Włosi. Indywidualnie zwyciężył Rosjanin Yuri Siptsov, drugi był Węgier Walter Tamas, a trzeci, najlepszy zawodnik na świecie w ostatnich latach, Anglik Alan Scotthorne.
Z Polaków najlepiej łowili Wiktor Walczak – był dwunasty oraz Grzegorz Mazurczak, który był osiemnasty. Polska drużyna prowadzona przez trenera Andrzeja Borkowskiego i kierownika ekipy Sławomira Pszczołę po raz kolejny potwierdziła, że stanowi elitę światowego spławika.